
Nie jest konieczne bywanie w Afryce, żeby znać lub chociaż słyszeć o drzewach baobabach.
Ja dowiedziałam się o istnieniu baobabów z przepięknej książki „Mały książę „ Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Jednak baobab to nie jest zła roślina, w realnym świecie jest to prawdziwe drzewo życia.
Istnieje wiele legend na temat tego ogromnego drzewa. Wszystkie jednak legendy mówią głównie o jego wyglądzie. Powszechnie używa się określenia, że to „drzewo, które rośnie do góry nogami”. Jednak drzewo baobabu to znacznie więcej niż jego wygląd fizyczny, właściwości i mistyczne cechy. Ale rzeczywiście jest inspiracją dla kilku mitów i historii.
Mi podoba się o hienie, innym o rozgniewanym Bogu.
Jedną z ludowych opowieści jest historia opowiadana przez rdzenną ludność o Bogu, który posadził drzewo baobabu na mokradłach, jednak drzewo narzekało, że jest zbyt mokro. Bóg dał mu szansę przesadzając drzewo wysoko w górach w śniegu i znowu drzewo lamentowało, że jest zbyt zimno. Wtedy Bóg postanowił zasadzić baobab na pustyniach Afryki, ale drzewo znowu skarżyło się, że warunki są zbyt surowe, a słońce zbyt gorące. Następnie Bóg wyrwał drzewo z ziemi i rzucił je przez Afrykę, aby rosło do góry nogami, tak jak dzieje się to dzisiaj.
Inną legendą jest historia sadzenia przez Boga drzew. Widząc jaki to ogrom pracy poprosił zwierzęta o pomoc. Hiena dostała baobab, jednak była tak niezadowolona, że wsadziła drzewo do góry nogami.
Kolejną legendą jest znana i opowiadana historia baobabu, który zasadzony przez Boga podążał za nim, Bóg zniecierpliwiony przemieszczającym się drzewem wsadził go do ziemi do góry korzeniami, żeby już musiał zostać w miejscu.
Ostatnią z przytoczonych przeze mnie opowieści jest historia pierwszego baobabu na ziemi, który wyrósł obok małego jeziora. Rósł coraz wyższy, aż zaczął zauważać inne drzewa. Niektóre były wysokie i smukłe, inne miały jaskrawe kwiaty, a jeszcze inne duże liście. Aż pewnego dnia ujrzał swoje odbicie w jeziorze, które wstrząsnęło nim aż do korzeni: Tam w lustrze jeziora ujrzał ogromny, gruby pień pokryty korą, który wyglądał jak pomarszczona skóra starego słonia; małe, drobne listki i blade, kremowe kwiaty.
Bardzo zdenerwowany baobab gorzko skarżył się do Stwórcy. „Dlaczego sprawiłeś, że jestem taki brzydki?” - chciał wiedzieć. „Dlaczego nie mogłeś uczynić mnie eleganckim jak palma z jej prostym i smukłym pniem? Dlaczego musiałeś uczynić mnie takim wielkim i grubym?” Zaprotestował baobab.
„Spójrz na mnóstwo jasnych i pięknych kwiatów ognistego drzewa! Co ze mną? Dlaczego nie mogłeś dać mi takich kwiatów? ”
Baobab szedł w kółko, zawodząc i narzekając na zły los. Kiedy zauważył owoce na drzewach figowych, jego oburzenie nie znało granic.
Bóg był coraz bardziej zirytowany zawodzeniem i narzekaniem baobabu, aż w końcu, zdecydowany uciszyć baobab na zawsze, zszedł na dół, wyrwał go z ziemi i ponownie zasadził do góry nogami. Od tego dnia baobab nie mógł już widzieć swojego odbicia ani narzekać. Od tamtej pory pracuje w ciszy, spłaca swój pradawny występek będąc najbardziej użytecznym i pomocnym drzewem.
Kwiaty baobabu kwitną w nocy. Buszmeni wierzyli, że każda osoba, która zerwie kwiaty, zostanie rozerwana przez lwy, ponieważ w kwiatach są duchy.
Wierzyli także, że jeśli wypijesz wodę, w której moczono pestki owocu baobabu, staniesz się potężny i będziesz chroniony przed krokodylami
W całej Afryce opowiada się różne rodzaje jego historii, aby wyjaśnić, dlaczego baobab jest tak niezwykły, a jednocześnie tak pomocny.
Długo mogłabym przytaczać różne historie. Jednak prawdą nie legendą jest działanie oleju baobabu, które znane jest od najdawniejszych lat.
Olej z nasion baobabu - właściwości
Olej z baobabu zawiera naturalnie występujące kwasy tłuszczowe omega 3, 6 i 9, które poprawiają elastyczność i odbudowują zniszczoną skórę. Jest bogaty w witaminy A, D, E i F. Łatwo się wchłania, nie zatyka porów i pozostawia skórę gładką i przyjemną w dotyku.
Działanie oleju z pestek baobabu:
- Doskonale goi podrażnioną, suchą i zrogowaciałą skórę
- Silnie nawilża
- Przeciwdziała trądzikowi, regulując nadmierne wydzielanie sebum.
- Ujędrnia i napina zwiotczałą skórę
- Odżywia i regeneruje zniszczone paznokcie.
- Poprawia kondycję włosów
Występowanie oleju z nasion baobabu w kosmetykach Godding&Godding
Olej z nasion baobabu (INCI: Adansonia Digitata Seed Oil) występuje w dwóch seriach, zarówno serii Baobab jak i EnRiched.
Dzięki mocnemu działaniu regenerującemu olej z nasion baobabu wchodzi w skład:
- kremu pielęgnującemu do ciała
- kremu do rąk i paznokci
- kremu odżywczemu do twarzy
- odżywczego lotionu do ciała
- masła do ciała
- płynu do mycia rąk i ciała
- szamponu
- odżywce do włosów
- mydła
- olejku do masami
- soli do stóp
- kremu męskiego
Dla kogo kosmetyki z olejem z nasion baobabu?
Dla kogo więc jest olej z nasion baobabu? Zawarty w kosmetykach Godding & Godding jest dla każdego rodzaju skór. Jednak jest szczególnie dobry dla suchej, zniszczonej skóry i może być korzystny w przypadku egzemy i łuszczycy, łagodząc drobne oparzenia. Jego zbawienne działanie wspomagane jest przez proteiny jedwabiu wchodzące w skład kosmetyków G&G i inne wyciągi z afrykańskich roślin. Jedwab to niesamowity, jeden z najszlachetniejszych składników w kosmetyce. Dzięki swojemu składowi czyli bardzo zbliżonej ilości aminokwasów jaką zawiera ludzka skóra, jedwab idealnie współgra ze skórą. Stanowi doskonałe połączenie z olejem z nasion baobabu.
Leave a Reply Cancel Reply
All fields are required